www.poledanceowesprawy.fora.pl

Joanna

Ktoś ostatnio narzekał, że w Polsce nie ma fajnych eventów poledance'owych, że nie ma gdzie się pokazać- myślę, że taka bitwa to idealna okazja Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Potrzeba tylko dużo pewności siebie... jakieś chętne? Mam nadzieję, że będzie jakaś dobra relacja video, bo szkoda byłoby tego nie zobaczyć.

Choco

huh, wysyla sie tam filmiki do 1:50min i potem klasyfikuja i jak jestes w tych 8 wybrańcach to wtedy się jedzie i występuje przed publiką? Razz

ciekawe ciekawe, ale na moim etapie chyba jeszcze tylko i wyłącznie na etapie patrzenia bym wolała Very Happy

moze za rok ;D

sonne.paradox

wszystko fajnie, ładnie tylko juz trzeba miec coś do pokazania. mogłabym pojechać jako widz, ale samej to nie chciałoby mi się.
Ale to dobry pomysł, mam nadzieję, że będzie takich więcej Wink

Altair

Chyba sie wybiore, daleko nie mam Smile

Wydaje mi sie, ze natura konkursu promuje raczej charyzme sceniczna niz technike, wiec moze to byc motywujace doznanie Very Happy

MissMegi

Chetnie bym poszla, ale w tym czasie bede na upragnionym urlopie w cieplych krajach. Very Happy

Bardzo chetnie poczekam na wasze relacje z wydarzenia, bo na pewno bedzie to godne obejrzenia, chocby dlatego ze wydaje mi sie iz nigdy wczesniej takiej bitwiy rurkowej nie bylo za granica, a co dopiero mowic o Polsce. Pomysl ciekawy. Smile

Altair

Megi, jestes w bledzie Wink

Format pole dance battle jest calkiem popularny, polecam przeszukac chociazby jutubke Smile

MissMegi

Oj tam, oj tam. Widzialam jedna z Ona i jakas tam laska z Brazyli ale to sie dzialo w szkole, a nie w lokalu przy calym tlumie niewtajemniczonych ludzi. ;D
Zebym ja miala czas na jutubke. Sad

Altair

Hm, miejmy nadzieje, ze sie ten tlum objawi Smile

ronia

ja jestem człowiekiem, który nie lubi rywalizacji i o ile jeszcze w jakimś showcase w wąskim gronie bym wystąpiła tak tylko "for fun" to wszelkie bitwy i konkursy odpadają, nie jestem profesjonalistką i nie chciałabym wystawiać się na pożarcie publiczności i ocenę srogiego jury złożonego z profesjonalistów

Altair

He he - spiesze z porcja plotek z niewiadomych i niepewnych zrodel Very Happy

(chyba powinnismy miec wlasny odpowiednik pudelka Very Happy

)

Podobno do battle'a zamiast kursantek zaczely sie zglaszac tez instruktorki ze szkol w Warszawie i w ohlala zapanowala w zwiazku z tem konfuzja Smile

Joanna

No tak, mogło być fajnie, a będzie jak zwykle... Nie rozumiem tego, te nasze instruktorki są takie zakompleksione czy co? Nie mogą raz dać dzieciakom się pobawić, zamiast udowadniać na każdym kroku, że są lepsze?

ronia

w takim razie czy nie lepiej byłoby przybrać formułę showcase (pokazu)? - otwartego dla wszystkich bez względu na poziom i umiejętności, a nie jakieś głupie bitwy...
Pomimo to zapewnę pojawię się na imprezie. Zresztą zapisałam się też na warsztaty do Patryka. Ktoś jeszcze idzie? Altair może? Wink

Altair

Altair idzie, napisala Ci co nieco na privie Smile

Dzieki za info o warsztatach - bojkot fejsbuka daje mi sie czasem we znaki Very Happy

Joanna

No i jak było? Opowiadajcie!

ronia

no cóż, ja byłam trochę sceptycznie nastawiona do pomysłu pole battle bo miałam wątpliwości co do sposobu oceny uczestniczek. Do walki stanęło 10 dziewczyn z całej Polski. Niestety jury składające się głównie z instruktorów ohlala wyraźnie faworyzowało swoje kursantki. Wygrała jednak dziewczyna z Wrocławia bo nie dało się ukryć, że jest najlepsza. Robiła bardzo zaawansowane triki min. Oona split, Janeiro i szło jej to bardzo płynnie. W odróżnieniu do innych zawadniczek, po których wyraźnie było widać, że się męczą.
Widownia klubu 1500m2 raczej przypadkowa i składająca się bardziej z imprezowiczów niż sympatyków pole dance, jednak dopingu nie zabrakło.
Ogólnie imprezę uznaję za udaną i czekam na kolejne chociaż chętniej obejrzałabym prawdziwy taniec a nie bitwę na triki.