www.poledanceowesprawy.fora.pl

mamasiita · Wysłany: Czw 12:38, 20 Mar 2014 Temat postu:

odświezam temat:)

ja od 6 lutego br postanowiłam się wziąć za siebie-ponownie, bo jakoś w zimie przybrało mi się10kg, więc przy wzroście 163cm i wadze 82kg, zaczelam powoli wyglądać jak beny kuleczka;]

więc codziennie ćwiczę- teraz ograniczam się do 5-6razy w tyg, ale pierwszy miesiąc to była jazda codzien:) oczywiście zdrowe jedzenie- zauwazylam, ze jak mam ochotę na slodkie to wole sobie zrobić domowa nutelkę, albo omlet z kakałkiem;]

jem 4-5 posiłków dziennie, fakt- nienawidzę stać przy garach i gotować, ale jak zrobię sobie np zupę to starcza na 4-5dni, a jak robię jakieś mięso- to zazwyczaj na 2-3 dni a resztę pakuję do zamrażarki,zeby tez codzien nie jesc tego samego;)

dodałam do swojego jadłospisu pestki slonecznika, dyni, otręby, płatki owsiane, owoce jem tylko na śniadanie, ewentualnie banany w plackach na cieplo;]

noi od bardzo niedawna- rurka, liczę na to ze efekty się w końcu pokażą i mimo ze jestem juz 30letnia starsza pania;) to nie przybiorę rozmiaru w górę tylko zejdę do przynajmniej sensownego rozmiaru M.
Na dzień dzisiejszy mój efekt to -3kg i -5cm w pasie:) a walka trwa:)

PoleAdminka · Wysłany: Czw 17:29, 20 Mar 2014 Temat postu:

Będziemy wszystkie trzymać kciuki i oby tak dalej Smile

Moja rada: nie skupiaj się tylko na wadze, raczej właśnie na pomiarach własnego ciała. Kiedyś każdy mnie zaczepiał i zachwytem, że schudłam (to było bardzo dawno temu i już nieprawda). Byłam wtedy w szoku, bo nie schudłam ani kg, a moje ciuchy były mi zdecydowanie za luźne. Okazało się, że w tym samym czasie kiedy chudłam zbudowałam też troszkę mięśni, które oszukały moją wagę Smile

I wyszło mi to na dobre.

Natasha

PsieSerce

Jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak dieta cud Very Happy

PoleAdminka

Jest jedna dieta cud - jesz i czekasz na cud.

Natasha

RoXa

W moim przypadku nie okazjonalne zabijanie wagi dieta cud a dieta na codzien,dużo białka wiadomo,jak jem posiłki mięsne to z warzywami bez weglowodanow (ryż, ziemniaki,makaron).poprostu np. kotlet +surowka,no i co wazne 4-5malych posiłków dziennie co okolo 3godziny.fast foody jem raz na chiński rok,słodyczy staram się unikać choć nie zawsze wychodzi,jak jem kromkę to jedna a nie 2 czy 3 Wink

(1 to znaczy mała porcja)

karolkka

JA od jakiegoś czasu stosuję dietę białkowo-tłuszczową i zauważam u siebie fajne efekty oraz to jak ciało się zmienia, rzeźbi i redukuje tłuszczyk. Ta dieta to dla mnie dobra decyzja bo miałam problemy nie ze zdrowym jedzeniem jako takim, ale z podjadaniem rzeczy typu musli, batoniki i owoce co jednak znacznie podnosiło poziom spożytych kalorii i waga rosła w górę... Oprócz tej diety ketogenicznej ćwiczę jakieś 5-6 razy w tygodniu i stosuję [link widoczny dla zalogowanych] takie jak kwas linolowy i płaski brzuch. Jak na razie idzie w dobrą stronę więc trzymać kciuki! Very Happy

Pozdrówka :*

Angiae · Wysłany: Sob 22:18, 04 Mar 2017 Temat postu:

Ach mnie też potrafiło gubić podjadanie "zdrowych przekąsek", także ze wszystkim trzeba być ostrożnym Smile

Ja mam mega dużą skłonność do tycia i aktualnie jestem na bilansie ujemnym, ale głodna też nie chodzę Smile

Ponadto stosuję dietę wegańską od prawie 3 lat (choć wbrew pozorom nie jest to wcale dieta odchudzająca - można na niej konkretnie przytyć). Staram się ćwiczyć 6x w tygodniu.
Mam nadzieję schudnąć ładnych parę kilo i utrzymać wagę. Nic tylko trzymać kciuki i sięnie poddawać Very Happy