www.poledanceowesprawy.fora.pl

tequillia

Ja na szczęście nie tylko raz po 2 h treningu spinow na static mialam zdrapke.

PoleAdminka

Zdrapane dłonie to norma Smile

Ja czasem się wstydzę podawać rekę komukolwiek : Bo łapy mam jak od łopaty Very Happy

I już żadne balsamy, kremy, oliwki i inne cuda nie pomagają... Nawet szoruję tarką do stóp i nic... :/ Taki chyba już urok... Smile

Olunia

No niestety Karolina, taka prawda - masz dłonie gorsze od moich kolegów, którzy pracują na budowie. Ale pamiętam jak je pierwszy raz zobaczyłam to z wrażenia powiedziałam: wooooow Very Happy

PoleAdminka

Buahahahaha Very Happy

Dzięki

suzi

a ja na siniaki i obtłuczenia polecam sok ananasowy a najlepiej sam ananas:) posiada on mieszaninę enzymów zwaną bromelainą, która rozkłada białka, a tym samym ma działanie przeciwzapalne, przeciwobrzękowe, a także przeciwbólowe, przyśpiesza znikanie siniaków i opuchnięć, czyli coś dla nas:) kiedy nabawię się większej ilości siniaków piję dużo soku ananasowego i faktycznie siniaki bardzo szybko znikają Smile

więc polecam:) ale swoją drogą...tak już się do nich przyzwyczaiłam, że jak ich nie mam to czegoś mi brak:D

ronia

suzi co masz na myśli przez "dużo soku"? ile dziennie trzeba wypić, zjeść tego ananasa żeby były efekty?

Altair

Ja te zaobserwowalam, ze u pole dancerek szybko rozwija sie specyficzna forma 'siniakowej dumy'... ktorej swiat zewnetrzny z niewiadomych pododow w ogole nie rozumie Smile

Sama w przyszlym tygodniu wybieram sie na slub, wiec juz od dzisiaj przechowuje w lodowce w studio coldpacki - po treningu bede je chyba przyklejac do nog folia aluminiowa Very Happy

moze po radzie suzi dodam takze ananasa Very Happy

suzi

piję przynajmniej jeden karton soku zagęszczonego dziennie (nektar z ananasa) przez około 3 dni po intensywnym treningu z widocznymi siniakami;) myślę, że picie większej ilości nie ma skutków ubocznych (nigdzie się o tym nie doczytałam) oczywiście oprócz kalorii...no ale przecież kto jak kto, ale my potrafimy je doskonale spalać na rurze Very Happy

PoleAdminka

No to już wiem dlaczego podswiadomie zeżarłam wczoraj całego ananasa Very Happy

PoleAdminka

Uroczyście oglaszam, że okłady z cytryny (takie mi polecono) na przebarwienia skóry po siniakach - nie dzialają Sad

Przynajmniej na mnie... :/ Macie jeszcze jakieś sposoby na brązowe plamy na skórze (pozostalości po krwiakach)?

MissMegi

Hhhhmmm ... właśnie mi przyszło na myśl, że może jakieś serum wybielające ? Moja Mama używa na przebrawienia wątrobowe z Avonu, mówi że jej działa. Spróbuje i dam znać. Very Happy

PoleAdminka

Wypróbuj i powiedz - choć znając mnie to zanim to kupie to mi sie samo naprawi.... Ale chyba trza cos zrobic. A moze rumianek? W koncu podobno rozjasnia wlosy. Czy to woda utleniona? Chyba cos popierdzielilam Very Happy

Estelle

Nigdy nie rozumiałam "dumy" o której wspominała Altair. Trofea w postaci "pole kisses" budzą we mnie skojarzenia z wystającymi żebrami jako "powodem" do dumy w kręgach pro-ana.

Jest takie powiedzenie, że prawdziwą damę poznasz po dłoniach. Nie zgadzam się z nim, po pierwsze dlatego, że nie dzielę kobiet na "damy" i "nie-damy". Po drugie, gdyby na upartego zdefiniować damę jako "kobietę z klasą", oznaczałoby to, że żadna kobieta uprawiająca intensywnie taniec na rurze nią nie jest.
Co by nie mówić, zadbane dłonie, jak zęby czy czyste buty, są wizytówką człowieka w sytuacjach oficjalnych. Moje własne ładnie się zregenerowały po wielotygodniowej absencji, a był czas, że nie tylko wyglądały ohydnie po wewnętrznej stronie, ale bolesne odciski powstałe na skutek używania antypoślizgowych rękawiczek utrudniały mi codzienne czynności (np zmywanie)

ronia

no cóż, ja ostatnio poszłam do kosmetyczki na mani, pedi i też mi było trochę wstyd jak bardzo mam twardą skórę zarówno na dłoniach (od trzymania rury) jak i na stopach (od tańczenia boso) Smile

Joanna

Dumy może nie odczuwam, ale przestałam się trochę przejmować sińcami. Kiedyś na jakiejś posiadówce sukienka mi podjechała jak usiadłam, ukazując fioletowo-zielone uda, więc zaczęłam się zasłaniać. Na co moja koleżanka (nie rurowa) powiedziała coś w stylu: "Daj spokój, nie zasłaniaj, jak się na nie patrzy, to człowiek sobie od razu wyobraża jakie cuda Ty tam wyczyniasz na tej rurze". Wątpię, by wszyscy znajomi podzielali takie spojrzenie, ale wszyscy są wtajemniczeni, moje obrażenia ich nie szokują, więc przekonałam się, że nie ma się czego wstydzić.
Z dłońmi nigdy nie miałam problemu- nawet jeśli zarobię jakieś otarcie (co zdarza mi się rzadko), skóra regeneruje się po dwóch dniach.